Jak transport i logistyka zmieniają się dzięki 5G
Bez wdrożenia nowych technologii urządzenia mogłyby znacznie zwolnić, a sieć nie radziłaby sobie z transferem danych. Dlatego też standard 5G staje się coraz bardziej powszechny na całym świecie i znajduje zastosowanie w kolejnych obszarach, również w transporcie i branży logistycznej.
Technologia 5G w Polsce już funkcjonuje, jednak konieczna jest jej rozbudowa i upowszechnienie. Unia Europejska oczekuje, że kraje członkowskie będą posiadały pełne pokrycie siecią 5G do 2025 roku. Z kolei autorzy raportu GIV są zdania, że już wkrótce ponad połowa populacji na świecie będzie miała do niej dostęp. Nic dziwnego, skoro sieć rozwija się nieporównywalnie szybciej niż poprzednie standardy.
Co to jest 5G?
Przypominamy, że 5G to ultraszybkie połączenie internetowe, które oferuje kilkudziesięciokrotnie większą prędkość transmisji danych w porównaniu z 4G LTE (nawet 10 gigabitów na sekundę), a także ogromną przepustowość łącza, co przekłada się na brak jakichkolwiek opóźnień. Nowy standard komunikacji pozwala na podłączenie do sieci nawet 100 urządzeń mobilnych na metr kwadratowy. To z kolei umożliwia rewolucję w zakresie łączenia ze sobą urządzeń, chociażby w ramach koncepcji Internetu Rzeczy.
Z 5G wiązane są ogromne nadzieje. Przedsiębiorcy liczą przede wszystkim na rozwój Przemysłu 4.0 i łączenie z siecią różnorodnych maszyn i systemów. Sprawdźmy, co zyska branża logistyczna i transportowa.
Tracking towaru i optymalizacja tras
Spore nadzieje wiąże się z rozwojem i upowszechnieniem czujników rejestrujących transport towaru, co z pewnością przełoży się na efektywne zarządzanie całym łańcuchem dostaw i pozwoli w czasie rzeczywistym pozyskiwać informacje tak cenne dla wielu firm, chociażby dla tych, które zmuszone są transportować towar w kontrolowanych warunkach – na przykład w logistyce dla branży specjalistycznych urządzeń elektronicznych czy w branży farmaceutycznej. Czujniki zamontowane na paletach czy nawet pojedynczych paczkach będą mogły monitorować przeciążenia wywołane drganiami, wilgotność powietrza w kabinie załadunkowej czy temperaturę.
Vehicle-to-everything
Rozwiązaniem, które zasługuje na uwagę, jest też technologia vehicle-to-everything (V2X). Protokół umożliwia bezprzewodową komunikację samochodów nie tylko z innymi pojazdami, ale także z infrastrukturą i pieszymi. Poprawia komfort i płynność poruszania się po ulicach, zwłaszcza w zabudowie miejskiej, a także zwiększa bezpieczeństwo na drogach. Co ciekawe, dzięki zastosowaniu tej łączności samochody mogą rozpoznawać się nawzajem, nie będąc w polu widzenia, co w przyszłości pozwoli efektywnie nawigować samochodami autonomicznymi.
Na poniższym filmie zobaczysz, jak działają sensory zamontowane w infrastrukturze miejskiej.
Usługi w chmurze będą obejmowały także realizację zdalnych usług diagnostycznych czy aktualizację oprogramowania komputera pokładowego. Technologia zaoferuje także nowe możliwości w zakresie nawigacji, chociażby wykorzystywanie rozszerzonej rzeczywistości czy sztucznej inteligencji.
Opracowany przez SNS Telecom & IT raport prognozuje wzrost globalnych wydatków na technologię komunikacyjną V2X. Do końca 2022 roku osiągną wartość 1,2 miliardów dolarów rocznie, a do tego momentu na całym świecie będzie połączonych z siecią już prawie 6 milionów samochodów.
Rozwój urządzeń autonomicznych
Coraz więcej firm stosuje drony, które pomagają w inwentaryzacji magazynów, a także autonomiczne wózki widłowe, które odciążają pracowników w wymagających i niebezpiecznych zadaniach. Kolejne firmy planują również testowanie autonomicznych ciężarówek, taksówek i pojazdów komunikacji publicznej.
Rozwija się rynek autonomicznych pojazdów osobowych. Coraz więcej aut wyposażonych jest w asystentów ułatwiających manewr parkowania, usprawniających jazdę w trasie i automatyczne hamowanie awaryjne w przypadku nagłych zdarzeń. Samochody jeszcze nie osiągnęły pełnego stopnia automatyzacji, chociażby ze względu na ograniczenia technologiczne i prawne, ale już wkrótce będą mogły wyręczać kierowców podczas pokonywania długich i monotonnych tras.
Szacuje się, że bezkabinowy pojazd Einride T-Pod, który bazuje na rozwiązaniach z zakresu transportu autonomicznego i technologii 5G, może zastąpić w Szwecji nawet 60 procent obecnego transportu drogowego. Nowy standard komunikacji pozwoli użytkownikowi także koordynować za pośrednictwem chmury całe floty pojazdów AGV (Automated Guided Vehicle). Na nagraniu zobaczysz ciężarówkę w akcji.
Dziękujemy za zapisanie się do Newslettera!
Spodobał Ci się artykuł i chcesz otrzymywać więcej ciekawych treści?
Bądź na bieżąco z naszymi najnowszymi artykułami i raportami specjalnymi, które pomogą Ci rozwijać Twój biznes.