Wirtualna asystentka i asystent – czy da się zrobić na tym biznes?
Prowadzą wirtualny sekretariat, wspierają w codziennych zadaniach i realizacji niecodziennych marzeń. Wirtualni asystenci firmy Brella pomagają firmom oraz osobom prywatnym skupić się na byciu produktywnym, a nie zajętym. Dzięki nim można zaoszczędzić średnio 22 godziny miesięcznie.
Ponad 110-osobowy zespół asystentów Brella wspiera przedsiębiorców oraz klientów indywidualnych w wykonaniu różnorodnych zadań – tych podstawowych i tych bardziej niestandardowych. Realizacja zajmuje im średnio 2 godziny, a ich skuteczność sięga 98,76%.
Wszystko zaczęło się od potrzeby Łukasza Chady, późniejszego założyciela firmy Brella. Potrzebował on nieregularnego wsparcia w wykonaniu różnych zdań. Nie było jednak firmy, która mogła mu pomóc. Dlatego w 2017 roku sam zdecydował się taką stworzyć.
Zdalny asystent do zadań służbowych i prywatnych
Zespół Brella kompleksowo pomaga w codziennych obowiązkach. Dostarcza niezbędnej wiedzy i narzędzi, które pozwalają na szybsze i efektywniejsze osiąganie celów. Głównie biznesowych – firmy stanowią aż 90% klientów marki. Wirtualni asystenci Brella mogą wykonać research, na przykład znaleźć oferty nieruchomości lub najlepszego mechanika. Wspierają w wykonaniu rezerwacji podróży lub wizyty u lekarza specjalisty. Przypominają o ważnych datach lub cyklicznych wydatkach. Jeśli jest taka potrzeba, redagują teksy, prowadzą media społecznościowe czy tworzą tłumaczenia. Dysponują kluczowymi narzędziami, które pozwalają między innymi na obsługę CRM, masowej wysyłki e-mailowej/SMS i innych aplikacji webowych.
Wirtualna sekretarka dla szukających oszczędności
Brella znalazła również rozwiązanie dla firm, które do prawidłowego funkcjonowania potrzebują w pełni funkcjonalnego biura, a jednocześnie szukają oszczędności. Tak powstał wirtualny sekretariat. Jak działa w praktyce? Kiedy klient wybiera numer telefonu, rozmowa zostaje przekierowana do asystenta Brella. Ten wita klienta we wcześniej ustalony sposób, notuje pytanie i przekazuje je do zleceniodawcy lub udziela odpowiedzi (jeśli ją zna). Jak wylicza Brella, wirtualny sekretariat przynosi oszczędności średnio od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Pozwala bowiem ograniczyć koszty związane z wynajmem biura, etatem sekretarki, wyposażeniem stanowiska pracy czy obsługą biurową.
Osobisty concierge do zadań specjalnych
Prywatny concierge to usługa, do której przywarła łatka ekskluzywnej i niedostępnej. Na świecie jest od dawna rozpowszechniona. W Polsce, choć nadal jest nowością, zyskuje zainteresowanie i staje się coraz bardziej dostępna. Na czym polega w praktyce? Serwis concierge Brella najłatwiej porównać do „człowieka orkiestry”. Można mu powierzyć zadanie, które wydaje się za niemożliwe do zrealizowania, a on je realizuje – na przykład rezerwację stolika w restauracji na drugim końcu świata, co zazwyczaj wymaga kilkumiesięcznego wyprzedzenia czasowego. To oferta nie tylko dla firm. Prywatny concierge może zadbać o to, by rzeczy w szafie klienta były czyste i wyprasowane. Może też pomóc w zorganizowaniu lekcji śpiewu dla dzieci ze znanym wokalistą czy indywidualnego kursu salsy w stolicy Portoryko.
Ile kosztuje wsparcie asystenta online?
Brella proponuje dwa modele rozliczeń dla wszystkich usług. Pierwszy to stawka godzinowa, która waha się od 55 do 75 zł (kwota jest uzależniona od liczby godzin). Dostępny jest również abonament z pakietem czasowym do wykorzystania – 10 godzin (640 zł miesięcznie), 20 godzin (1180 zł) oraz 30 godzin (1620 zł). Jak widać, usługa wirtualnej asystentki czy zdalnego concierge jest dostępna cenowo, a w dodatku może zapewnić realną oszczędność czasu, jak i pieniędzy.
Dziękujemy za zapisanie się do Newslettera!
Spodobał Ci się artykuł i chcesz otrzymywać więcej ciekawych treści?
Bądź na bieżąco z naszymi najnowszymi artykułami i raportami specjalnymi, które pomogą Ci rozwijać Twój biznes.