Polska firma, która czyta w genach. 7 pytań do Warsaw Genomics
Polska firma Warsaw Genomics oferuje badania, które pomagają wykryć w genach zagrożenia chorobami – na przykład nowotworami. Jakie były jej początki i momenty przełomowe, a jakie ma plany na przyszłość? Na 7 pytań odpowiada dr hab. med. Anna Wójcicka, współzałożycielka firmy.
1. Od czego wszystko się zaczęło?
Nasza firma to efekt wieloletniej pracy całego zespołu nad różnego rodzaju technologiami czytania genów. W tym czasie wykonywaliśmy badania naukowe. Były ukierunkowane na poszukiwanie genetycznych błędów, które prowadzą do powstawania chorób. Nauczyliśmy się metod odczytu, ale też zebraliśmy informacje, co w polskich genach może się kryć i powodować choroby. Działalność uniwersytecka nie pozwalała nam jednak zajmować się diagnostyką, czyli de facto nie mogliśmy informować pacjentów o wynikach badań i nie mogliśmy przekładać wyników naszej pracy na dobro pacjentów. Dlatego w 2015 roku doszliśmy do wniosku, że chcielibyśmy wykorzystać naszą wiedzę z korzyścią dla nich. Stąd pomysł na stworzenie firmy Warsaw Genomics. Na początku było dwoje założycieli i kilkuosobowy zespół. Teraz tworzymy niemal 30-osobową załogę. Duża część zespołu badawczego to osoby, które są lub były związane z jedną z dwóch warszawskich uczelni – Uniwersytetem Warszawskim i Warszawskim Uniwersytetem Medycznym.
2. Jaki jest cel, strategia firmy?
Chcemy, żeby diagnostyka genetyczna była dostępna dla każdego, bo znajomość genów umożliwia najskuteczniejszą diagnostykę i prewencję chorób. Jednym z naszych celów jest przebadanie wszystkich Polaków pod kątem ryzyka zachorowania na nowotwór. To bardzo ważne, ponieważ wiemy, że ta choroba dotknie jedną na trzy osoby, ale jest wśród nas duża grupa osób, które zachorują ze względu na wrodzone uszkodzenia genetyczne, tak jak było w przypadku Angeliny Jolie. Jeśli wcześnie je znajdziemy, będziemy umieć zapobiec chorobie, albo wykryć ją na tyle wcześnie, by była w pełni wyleczalna. Ale to nie są jedyni pacjenci.
Musimy pamiętać o osobach, które są zagrożone wysokim ryzykiem chorób serca, chorób neurologicznych, a także dzieciach, które rodzą się chore, a dopóki nie dostaną diagnozy, nie będą mogły przejść właściwego leczenia i rehabilitacji. Jest jeszcze jedna grupa – pacjenci, którzy już na coś chorują, najczęściej na chorobę nowotworową, a nasze badania pomagają nam dobrać dla nich najlepszą terapię.
Celem, który nam towarzyszył przy tworzeniu firmy, było zatem spersonalizowanie medycyny, czyli dopasowywanie diagnostyki, profilaktyki i leczenia do potrzeb konkretnego pacjenta. Ta potrzeba zapisana jest właśnie w genach.
3. Czym wyróżnia się firma?
Podobnie jak wiele innych firm, wykorzystujemy metodę czytania genów określaną jako sekwencjonowanie nowej generacji. To taki „kombajn”, który pozwala na masową analizę genetyczną. To, co nas wyróżnia, to starania, aby robić to jak najtaniej. Żeby na nasze badania było stać zarówno przeciętnego pacjenta, jak i NFZ. W związku z tym szereg naszych badań udaje się wykonać w ramach refundacji czy lecznictwa szpitalnego.
Druga rzecz, która jest ważna z perspektywy naszej działalności to fakt, że całość odbywa się u nas – od oddania krwi czy próbki śliny, po przygotowanie wyniku. To pozwala nam w 100 procentach kontrolować cały proces i zapewnić wysoką jakość analizy oraz bezpieczeństwo danych.
Mamy też interdyscyplinarny zespół, w którym są diagności, biolodzy, bioinformatycy i lekarze. To pozwala na przygotowanie analizy i interpretacji wyniku od początku do końca. Jesteśmy nie tylko laboratorium analiz genetycznych, ale też miejscem, w którym opiekujemy się pacjentem. Mamy poradnię z konsultacjami lekarskimi, a w razie potrzeby pomagamy skierować pacjenta do szpitala, który poprowadzi dalsze leczenie.
4. Kto jest grupą docelową firmy?
Zawsze chcieliśmy zmieniać Polską medycynę. Dlatego skupialiśmy się na polskich pacjentach i nie zastanawialiśmy się nad wychodzeniem na inne rynki. Poświęciliśmy na to 5 lat. Teraz jesteśmy coraz bliżej decyzji o zagranicznym rozwoju. Uważamy, że każdy pacjent powinien mieć dostęp do taniej i dobrej diagnostyki – niezależnie od miejsca zamieszkania.
5. Jakie są plany na przyszłość?
Chcemy rozwinąć naszą poradnię, a więc bezpośrednią opiekę nad pacjentami. Tak, by o każdej porze dnia i nocy mogli do nas napisać czy zadzwonić i otrzymać wsparcie. Poza tym codziennie ulepszamy nasze metody. Automatyzujemy pewne procesy po to, by móc badać więcej i szybciej.
6. Co ze światowych wydarzeń było momentem przełomowym dla firmy?
Momentem przełomowym, który pozwolił nam w ogóle myśleć, że będziemy mogli diagnozować i leczyć pacjenta w oparciu o jego własny zapis genetyczny, był rok 2003, czyli zakończenie projektu sekwencjonowania genomu człowieka. To było wydarzenie medyczne na miarę odkrycia nowej galaktyki. Po raz pierwszy przeczytano wszystkie geny człowieka i zrozumiano, jak łączyć je z konkretnymi cechami, ale też z chorobami. Powstała obszerna mapa tego, co prawidłowe. Więc kiedy czytamy geny pacjenta, mamy do czego je porównać, wiemy czego szukać, co jest prawidłowe, a co odstaje od normy i wiąże się ze zwiększonym ryzykiem choroby.
7. Jakie są podstawowe wyzwania w branży genetycznej?
Branża medyczna to trudny rynek z kilku powodów. Po pierwsze badania genetyczne nie kojarzą się pozytywnie. Pacjenci najczęściej wiążą je z ustalaniem ojcostwa albo z czymś negatywnym, niosącym zagrożenie. Prawda jest zupełnie inna. Jeśli odkryjemy w genach zwiększone ryzyko choroby, dajemy pacjentowi wiedzę oraz narzędzia, co może zrobić, by jej uniknąć – nawet na długo przed wystąpieniem objawów. To przecież bardzo pozytywna rzecz, tylko świadomość społeczna w tym zakresie jest niewielka.
Poza tym badania genetyczne to duży worek, do którego wrzuca się rozmaite analizy o różnym zakresie i celach, a różnice między nimi nie są dla pacjenta jasne. My jesteśmy jednostką typowo medyczną. Dajemy narzędzia do lepszego zadbania o siebie. Bo z genów można wyczytać wiele rzeczy, które pozwalają wziąć sprawy w swoje ręce.
Dziękujemy za zapisanie się do Newslettera!
Spodobał Ci się artykuł i chcesz otrzymywać więcej ciekawych treści?
Bądź na bieżąco z naszymi najnowszymi artykułami i raportami specjalnymi, które pomogą Ci rozwijać Twój biznes.